Obecny konflikt militarny na Ukrainie wykazał dobitnie, że kraj ten nie może istnieć w relacjach z sąsiadem o tak imperialnych zapędach, jak Rosja. Co stoi u podstaw antagonizmów? Czy jest to historia, odmienność cywilizacyjna? A może po prostu Rosji jest potrzebna Ukraina, jako klucz do odtworzenia potęgi jaką kiedyś był ZSRR?

Odpowiedź wydaje się we wszystkich tych przypadkach twierdząca, gdyż na istnienie Ukrainy jak i Rosji miało wpływ wiele czynników zewnętrznych. Dla nas, Polaków, Ukrainę często ocenialiśmy przez pryzmat tragedii Wołynia, Kozaków i Sicz Zaporoską. Z kolei Rosja kojarzy nam się z latami ucisku, Katyniem i komunizmem, Stalinem, oraz z panowaniem polskiego władcy w Moskwie. W 1610 r. hetman wielki koronny, Stanisław Żółkiewski podpisał w Moskwie układ z bojarami rosyjskimi, potwierdzający iż piętnastoletni królewicz Władysław IV Waza, syn Zygmunta III Wazy został carem Rosji. Ten fragment historii wielu rosyjskich polityków najchętniej wymazałoby z kart historii. Moment gdy Polacy musieli opuścić Kreml w 1612r. uznawany jest w Rosji za święto. Co ważne jest dla Ukrainy i Rosji w kontekście tzw. pamięci historycznej- wydarzeń, kształtujących naród?
Początki
Choćby początki istnienia. Zarówno Ukraina jak i Rosja uważają, że wywodzą się z Rusi Kijowskiej. Był wiek IX i Ruś Kijowska, jako zbiorowość różnych księstw święciła pasmo sukcesów gospodarczych. Z miastami handlowymi- Kijowem, Nowogrodem, Perejasławem i Czernihowem. Dawniej, u zarania dziejów na tych ziemiach przebywali między innymi Goci, Hunowie i Bułgarzy. Co ciekawe, nazwa „Ukraina” nie pojawiła się od razu, lecz pisemnie gdzieś około 1200 r. Samo słowo „Ukraina” oznaczało ziemie kresowe, leżące na terenach przygranicznych. Nim doszło do tego, że Kijów utracił swe znaczenie i nastąpił rozpad Rusi Kijowskiej, w kartach pamięci zapisał się człowiek imieniem Ruryk- założyciel dynastii Rurykowiczów. Przez niektórych postrzegany był jako postać legendarna, wódz Waregów (Wikingów), kórzy przybyli na te ziemie z Północy. Waregowie najpierw zajmowali się handlem, z czasem podporządkowali sobie całą Ruś. W 862r. Zajęli Nowogród i osiedli w Kijowie.
Z Nowogrodem związana jest kolejna postać, książę nowogrodzki Aleksander Newski. Przydomek swój zawdzięczał rozgromieniu armii szwedzkiej właśnie nad Newą. Znany jest też ze słynnego zwycięstwa nad wojskami inflanckiej gałęzi zakonu krzyżackiego. Na jeziorze Pejpus, które było zamarzniętą taflą lodu, pokonał wojska biskupa-księcia Dorpatu, Hermana, ciężkozbrojna jazda zakonu i wspierająca ją piechota została zaatakowana z obu skrzydeł i ostatecznie okrążona. Lód nie wytrzymywał naporu ciężkozbrojnych i koni, stając się grobem dla 500 rycerzy niemieckich i znacznej liczby ich sprzymierzeńców.
Był to czas, gdy nad Ruś i Europę nadciągnęła straszna Złota Orda- potomkowie Dżyngis-Hana, Mongołowie, którzy przynieśli ze sobą śmierć i niewolę. Przynieśli też cywilizację turańską, opierającą się na bezwzględnym posłuszeństwie wobec wodza, wojnie i poddaństwie. Cywilizacja turańska oznaczała podboje, brak wyrozumiałości dla słabszych i działanie zgodnie z zasadą „dziel i żądź”. Te aspekty miała przyswoić sobie Moskwa i miały one zagościć w polityce na stałe. Najpierw książę, potem car miał być tożsamy z Rosją, była to jego własność- ludzie, ziemia, armia, wszystko. Wspomniany Aleksander Newski dobrze rozumiał, że jest w swych działaniach całkowicie zależny od Złotej Ordy. Dlatego prowadził podległą jej politykę. A Mongołów interesował przede wszystkim trybut i spokój. Kto ociągał się z daniną albo się buntował- miał kłopoty. Aleksander Newski za swoją lojalność otrzymał z rąk Mongołów nadanie (czyli jarłyk) i tytuł wielkiego księcia włodzimierskiego. Gdy czasy Ordy minęły, to Moskwa stała się ośrodkiem cementującym pozostałe księstwa ruskie, narzucając im też swoje zwierzchnictwo.
Wojną i dyplomacją
Czy oznacza to że nadciągającym wojskom mongolskim książęta ruscy nie próbowali stawiać oporu, tylko potulnie zgodzili się aby najeźdźcy zdominowali ich terytorium? Oczywiście, że nie. Doszło do bitwy z Mongołami nad rzeką Kałką, niedaleko wybrzeży Morza Azowskiego w maju 1223r. ale potyczka ta zakończyła się klęską, gdyż po stronie możnowładców ruskich brak było koordynacji i jednolitego dowodzenia. Armia ruska dowodzona przez Mścisława Kijowskiego starła się wtedy z mongołami Sudebeja. Rusini wystawili 40 tysięcy żołnierzy, przeciwko 30 tysiącom Mongołów. Pomimo liczebnej przewagi, śmierć w bitwie poniosło 10 z 18 biorących w niej udział książąt, oraz ponad połowa żołnierzy.
Dla nas okres ten kojarzy się z bitwą pod Legnicą w kwietniu 1241r., gdy miał miejsce najazd mongolski na Polskę. Do boju wyruszył książę Henryk II Pobożny, prowadząc siły śląskie i małopolskie oraz wielkopolskie, w sumie ok 6 tys. ludzi. Wsparły ich wojska obce a także templariusze. Na nic się to jednak zdało, zwinni i doskonale zdyscyplinowani Mongołowie wzięli górę nad ciężkozbrojnym rycerstwem Europy. Do tego użyli gazów bojowych, przejętych prawdopodobnie od Chińczyków, co wywołało panikę na polu bitwy. Książę Henryk został pojmany i ścięty, a jego głowę pokazano obrońcom Legnicy.
Już w XV w Moskwę otaczał pierścień małych i dużych wsi, osad i miast handlowych. Kiążę Iwan I Kalita w 1328r. otrzymał od Mongołów tytuł wielkiego księcia i Księstwo Moskiewskie zaczęło rozszerzać terytorium kosztem sąsiadów. Przyszłe imperium stało się też siedzibą metropolity kijowskiego, który przeniósł swoją stolicę do Moskwy. Mało tego, książę Iwan III Srogi w 1472 r. poślubił bratanicę ostatniego cesarza bizantyjskiego. Po upadku Cesarstwa Bizantyjskiego w 1453r, uważał się on za jedynego spadkobiercę Kościoła Prawosławnego. Ogłosił Moskwę „trzecim Rzymem”. Czemu trzecim? Bo pierwszy Rzym upadł na skutek herezji i zepsucia moralnego, drugi Rzym, czyli Konstantynopol– na skutek zdrady prawdziwej wiary, a trzecim Rzymem, ostatecznym, jest właśnie stolica Rosji. Tu ciekawostka- taki pogląd Władimir Putin lansuje do dziś, chocby w artykule popularno-historycnym, który (jakoby on sam) popełnił jakiś czas temu.
Moskwa miała być spadkobiercą tradycji Bizancjum, przejmując nawet emblemat cesarstwa, czyli dwugłowego orła. W przyszłości oznaczało to, że Rosja jako mocarstwo patrzeć będzie nie tylko na Europę, lecz również na Azję. Car był autorytetem, mocą sprawczą, panem. Po zajęciu Nowogrodu Iwan III w 1480 r rozkazał pojmać 7000 obywateli miasta, którzy stanowili potencjalne zagrożenie dla jego władzy i skazał ich na przesiedlenie, a mienie zagarnął. Podobnie uczynił w Pskowie. Jego następca, Iwan IV w 1565r. nakazał zrównać Nowogród z ziemią i dokonał rzezi mieszkańców, wprowadził też system państwowego terroru masowego zwanego jako opricznina, wyniszczył warstwę rosyjskich bojarów.
Ponownie Ukraina i Rosja spotykają się w wieku XVII, w czasach powstania Chmielnickiego i kozaczyzny. Wówczas, ta część Ukrainy, która miała styczność z Litwą lub Polską, nabyła pewnych cech cywilizacji łacińskiej, takich jak wolność jednostki, demokracja, ciekawość świata. To umiłowanie do wolności widać w kozackim stylu bycia, pogardzie dla śmierci, śmianiu się sułtanowi tureckiemu w twarz i waleczności. Cechy te na Ukrainie trwają do dziś, stąd tak silny opór wobec sił Rosji. Widać też, że w Federacji Rosyjskiej od czasów I i II wojny światowej, przez Afganistan nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o wartość życia żołnierzy. Są masą, jako jednostka nie znaczą nic.
Bohdan Chmielnicki, szukał w swej walce z Rzeczypospolitą sojusznika i wybór padł na Rosję. Gorzej wybrać nie mógł, gdyż car oczywiście przyklasnął pomysłowi opieki nad Ukrainą, ale było to coś zgoła innego, niż oczekiwał przywódca powstania. Od tego momentu nastąpił też podział Ukrainy na zachodnią część i wschodnią, na której wyraźnie widać było wpływy rosyjskie. Pierwszy szok dla kozaków podczas ugody perejasławskiej stanowiło żądanie złożenia przysięgi wierności carowi, którą miał przyjąć w imieniu cara, obecny poseł Wasilij Buturlin. W Rzeczypospolitej to król przyrzekał narodowi, który brał pod opiekę, w Rosji, gdzie panował absolutyzm, nie mogło być o tym mowy. W caracie to poddani przysięgali carowi i była to deklaracja jednostronna. Nowy car Rosji- reformator Piotr I, który otworzył Rosję na zachód (pracował nawet przez pewien czas w stoczni w Europie, a w 1721r. wydał dekret o powstaniu Imperium Rosyjskiego) systematycznie likwidował dążenia niepodległościowe Rusinów- Ukraińców Ostatecznie Sicz Zaproską ujarzmiła caryca Katarzyna II. Jak stwierdziła w korespondencji: ” Należy poczynić wszelkie wysiłki ich rusyfikacji„. Sicz została ostatecznie zlikwidowana w 1775r., a kozacy znad Dniepru zostali przesiedleni m.in. nad Don i Kubań.

Późniejsze losy
W Rosji starano się wytępić język ukraiński i kulturę tego kraju. Dla Rosji sowieckiej, Ukraina była ważna pod względem politycznym ale też ekonomicznym, nie bez powodu nazywano ją przecież „spichlerzem Europy”. Ukraińcy nie do końca pragnęli stać się członkiem wielkiej wspólnoty komunistycznych państw, czego dowodem jest postawa atamana Petlury i generała Bezruczko, którzy wspierali Polskę w wojnie z bolszewikami w 1920r. Ostetecznie Ukraina dostała się w strefę sowieckich wpływów, w 1922r. a przywódca ZSRR Józef Stalin ściągnął na ten kraj potworny „wielki głód”, zwany też Hołodomor, który dotknął Ukrainę w latach 1932 i 1933. Polityka ZSRR nakazywała traktować ukraińską republikę jako teren do eksploatacji zasobów, gdzie ziemie były urodzajne i dawały zboże. Ukraińskich chłopów pozbawiano jednak szans na przeżycie. Rekwirowanie zboża na skalę masową przez władze i wysyłanie go do Rosji, przymusowa kolektywizacja, zakaz przemieszczania się, skazywał wielomilionową społeczność na głód.
Wielkim ciosem dla nowożytnego ZSRR byl rozpad i odzyskanie przez Ukrainę niepodległości. W lipcu 1991 r. ukraiński parlament przyjął deklarację suwerenności państwowej Ukrainy, a miesiąc później – deklarację niepodległości. Było to jeszcze przed oficjalnym końcem istnienia Związku Radzieckiego, którego część stanowiła Ukraina przez ponad 70 lat. Dziś Ukraina musi ponownie, tym razem zbrojnie utrzymać swoje status quo, pomna przeszłości i wydarzeń z 2014r.
Tomasz Wojciechowski
Tekst ukazał się w koszalińskim tygodniku „Miasto”