Inteligentne specjalizacje dla rozwoju biznesu i regionu

53648519 250625432511330 3782324333171441664 nRozmowa z prof.nadzw.dr.hab. Danutą Zawadzką, Prorektorem d.s. Kształcenia Politechniki Koszalińskiej.

Hasło inteligentnych specjalizacji pojawia się co jakiś czas od 2003 roku. W dokumencie Unii Europejskiej „Strategia 2020” sporo miejsca poświęcone jest właśnie na specjalizacje obejmujące inteligentny rozwój, będące siłą napędową gospodarki. Ostatnio naukowcy Politechniki Koszalińskiej oraz przedsiębiorcy z naszego miasta starają się określić, w jakich kierunkach powinien specjalizować się nasz region, aby być konkurencją dla innych.

– Czy faktycznie potrzebujemy inteligentnych specjalizacji?

– Inteligentne specjalizacje to przede wszystkim próba oddolnego spojrzenia na nasze regionalne kompetencje i możliwości rozwojowe. Nie ma regionów specjalizujących się we wszystkich branżach gospodarczych. Koncentrują się one zazwyczaj na swoich wewnętrznych zasobach i w oparciu o nie tworzą regionalną gospodarkę. Nowe podejście w zakresie polityki rozwoju regionów to partycypacyjny model wyłaniania specjalizacji i odkrywania potencjałów rozwojowych. Na bazie tego procesu tworzy się system współpracy regionalnej, w którym przedsiębiorcy, ośrodki naukowe, uczelnie wyższe i instytucje otoczenia biznesu, a także władze samorządowe wspólnie planują i realizują politykę rozwoju. Typowanie inteligentnych specjalizacji jest potrzebne z dwóch zasadniczych powodów: po pierwsze, jako pełnoprawny członek Unii Europejskiej zostaliśmy zobligowani do uruchomienia tego procesu.

dialogW Strategii Europa 2020 Komisja Europejska zwróciła bowiem uwagę na konieczność tworzenia narodowych i regionalnych strategii na rzecz inteligentnych specjalizacji.
– A po drugie?
– Po drugie, inteligentne specjalizacje to instrument stworzony także po to, by konkretne regiony w UE zidentyfikowały te obszary, w których chcą się specjalizować, by w ten sposób podnosić swoją konkurencyjność. Region nie może, i nawet nie musi, być dobrym we wszystkich dziedzinach nauki, technologii i innowacji. Co więcej, region powinien także rozwijać swoją „niepowtarzalność”. Można to osiągnąć, poprzez uruchomienie istniejącej w nim wiedzy i innowacji, i na tym polu konkurować z innymi regionami. W tym tkwi siła regionu, który wie, czym dysponuje i umie na tej bazie stworzyć coś, co będzie go wyróżniało.
– Jest to szansa dla naszego lokalnego biznesu?

– Oczywiście. Na Pomorzu Środkowym funkcjonuje spora grupa przedsiębiorców, głównie średnich i małych, którzy chcą w nim aktywnie działać i którym bardzo zależy nie tylko na własnym rozwoju, ale także na rozwoju miejsca, z którego się wywodzą. Region Pomorza Środkowego, choć nie jest wyodrębniony administracyjne, wydaje się znakomicie wpisywać w tę koncepcję. Jest to region peryferyjny. Dość daleko nam, z jednej strony do Szczecina, z drugiej do Gdańska. Posiada on jednak potencjał, zarówno gospodarczy, jak i społeczny, który może być wykorzystany do tego, aby na jego bazie budować elementy go wyróżniające. Na potrzeby naszego projektu przyjęliśmy, że Pomorze Środkowe obejmuje 15 powiatów, do których należy 87 gmin, w tym 2 miasta – Koszalin i Słupsk. Jednym słowem, w regionie Pomorza Środkowego mamy duży potencjał, który w naszym odczuciu można uruchomić. Potrzeba tylko otwartego i konstruktywnego dialogu na temat miejsca, w którym żyjemy i pracujemy. Nasz projekt jest właśnie taką pierwszą otwartą platformą wymiany poglądów i myśli.

– Jak wyglądać będzie proces wyboru tych specjalizacji? Organizacja zespołu, któremu Pani przewodzi, plan pracy?

– Nasz projekt jest, w mojej opinii, jedną z pierwszych, tak odważnych prób połączenia sfery naukowej i gospodarczej na rzecz wypracowania wspólnego stanowiska różnych grup w regionie i na tej bazie wypracowania innowacyjnego podejścia do rozwoju regionu Pomorza Środkowego. W naszym przekonaniu, istotnym warunkiem do zbudowania silnych inteligentnych specjalizacji jest kreowanie „środowiska przedsiębiorczości, aktywności i innowacyjności”. Wiedząc o tym, jak ważne jest włączenie w proces różnych grup, zaplanowaliśmy, że w proces przygotowania, testowania i upowszechniania modelu włączone zostaną cztery podmioty z Pomorza Środkowego – uczelnia – Politechnika Koszalińska (jako lider projektu), dwa stowarzyszenia przedsiębiorców – Północna Izba Gospodarcza (partner) oraz Koszalińska Izba Przemysłowo-Handlowa (partner) oraz NGO – Fundacja Nauka dla Środowiska (partner). Wszystkie włączone w proces projektowy jednostki dysponują potencjałem intelektualnym, technicznym i organizacyjnym. Wszyscy wspólnie stanowimy konsorcjum stworzone na rzecz tego przedsięwzięcia. I wszystkim nam zależy na rozwoju naszego regionu. Z ramienia Politechniki Koszalińskiej zaprosiłam do projektu przedstawicieli Wydziału Nauk Ekonomicznych specjalizujących się w różnych obszarach badawczych, skupionych wokół dyscypliny ekonomia i finanse. Proces wyłaniania inteligentnych specjalizacji obejmuje dwa podstawowe założenia. Po pierwsze: region nie może być dobrym we wszystkich dziedzinach nauki, technologii i innowacji, a raczej koncentrować się na odkrywaniu nisz rynkowych, w których może uzyskać przewagi konkurencyjne. Po drugie: region powinien rozwijać swoją niepowtarzalną bazę wiedzy i innowacji i na tym polu konkurować z innymi regionami.

– Jaka w tym programie jest konkretnie rola koszalińskiego biznesu?

– Rola koszalińskiego biznesu jest kluczowa. Trzeba wyraźnie podkreślić, że już na etapie planowania projektu, wielu przedsiębiorców wyraziło chęć uczestnictwa w projekcie, którego głównym filarem jest dialog. Jesteśmy po kolejnych spotkaniach, które za każdym razem coraz bardziej pokazują nam wszystkim, że takie przedsięwzięcie jest konieczne i potrzebne. Przedsiębiorcy to najważniejszy potencjał, który napędza mechanizmy gospodarczego naszego regionu. Środowisko naukowe i otoczenie biznesowe wspiera przedsiębiorców w tym procesie. Dlatego ważna jest dyskusja, aby lepiej zrozumieć swoje potrzeby i wypracować formy współpracy. Zamierzamy włączyć przedsiębiorców, a także organizację pozarządową w każdy etap realizacji projektu. Począwszy od procesu wyłaniania inteligentnych specjalizacji, poprzez konsultacje środowiskowe modelu współpracy nauki z gospodarką, gdzie każdy partner ma przewidziane do organizacji między innymi jedno spotkanie „terenowe”, aż do etapu upowszechniania efektów projektu – konferencji, na której zaprezentujemy nasze osiągnięcia.

– Odkryjemy swój potencjał w zakresie inteligentnego rozwoju, wyznaczymy obszary i co dalej?

– Liczymy na co najmniej kilka pozytywnych efektów. Pierwszy ma wymiar naukowy, który może mieć znaczenie aplikacyjne – opracujemy metodologię wyłaniania inteligentnych specjalizacji obszarów peryferyjnych, która będzie mogła mieć zastosowanie na innych obszarach Polski i nie tylko. A regionalnie – wyłonienie inteligentnych specjalizacji otworzy naszym środowiskom możliwości skierowania aktywnego wsparcia na rzecz rozwoju przedsiębiorczości w tych obszarach, jako kluczowych dla tworzenia przewag konkurencyjnych Pomorza Środkowego.

– W Pani opinii mamy szansę na rozwój jako miasto i region?

– Zdecydowanie tak! Moim zdaniem należy realizować wspólnie przyjęte kierunki rozwoju miasta i regionu na bazie współpracy. Należy zaznaczyć, że twórcze odkrywanie to także poszukiwanie i wykorzystywanie nowych szans, także w dalszej perspektywie.

– Jak widziałaby Pani współpracę biznesu i nauki?

– To przede wszystkim współpraca pomiędzy przedsiębiorcami a Politechniką Koszalińską w obszarze badań zamawianych oraz kształcenia specjalistów na potrzeby regionalnego rynku pracy. Uczelnia wyższa, która wywodzi się z danego regionu lepiej rozpoznaje i rozumie problemy tego regionu. Na tej podstawie dostosowuje swoje działania do jego potrzeb. Uczelnie wyższe to przede wszystkim łączność ze światem nauki, również w obszarze międzynarodowym. Poprzez proces kształcenia i prowadzenia badań przekazujemy tę wiedzę w regionie. Wierzę, że realizacja projektu „Inteligentny rozwój Pomorza Środkowego – innowacyjne podejście do kreowania przewagi konkurencyjnej regionu” przyczyni się do wytworzenia określonych wartości w regionie i stanie się inspiracją nowych aktywności, w oparciu o tworzącą się sieć współpracy pomiędzy różnymi partnerami naszego regionalnego środowiska.

Rozmawiał: Tomasz Wojciechowski

Wywiad ukazał się w papierowej wersji tygodnika „Miasto”.

Registration disabled