Muzealna rocznica w Bobolicach

Muzeum Regionalne w Bobolicach obchodzi w tym roku wazny jubileusz- 20 lecie istnienia. W celu zachowania, upowszechniania oraz szerokiej popularyzacji dorobku i dokonań Muzeum Regionalnego w Bobolicach oraz jego znaczenia dla współczesnego wizerunku gminy Bobolice w kraju i za granicą, Rada Miejska ustanawiła rok 2022 Rokiem Jubileuszu XX – lecia Muzeum Regionalnego w Bobolicach. Opowiada nam o tym w rozmowieMonika Gołucka, kierownik Muzeum.

– Muzeum Regionalne w Bobolicach obchodzi w tym roku 20 lecie istnienia. Jak zaczęła się historia tej placówki?

-Program reaktywacji Muzeum Regionalnego w Bobolicach zrodził się w 1990 r. podczas obchodów 650-lecia nadania miastu praw lubeckich, ale zaczęto go realizować dopiero w 1999r. Ówczesny Zarząd Towarzystwa Ekologiczno- Kulturalnego, podjął w dniu 10 maja 1999 r. uchwałę intencyjną o konieczności utworzenia w Bobolicach takiej placówki. Jej celem miało być gromadzenie i przechowywanie ruchomych dóbr kultury z miasta i ziemi bobolickiej. Należy tu dodać, że pierwsze muzeum, pod nazwą Heimatmuseum (muzeum regionalne), zostało utworzone w Bobolicach w 1923 r., staraniem zarządu koła „Verein für Heimatschutz und Heimatkunde” ( czyli Związek Krajoznawstwa i Ochrony Kultury Ojczystej), powstałego przy ówczesnym Urzędzie Powiatowym. Muzeum otrzymało status placówki powiatowej, finansowanej z budżetu powiatu bobolickiego. Pierwszym kierownikiem Heimatmuseum był Wilhelm Steyer, archiwista powiatowy , znawca krajoznawstwa. Muzeum mieściło się w gmachu Urzędu Powiatowego przy ul. Allee Strasse (ob. ul. Pocztowa) i zajmowało 2 sale. Muzealia pochodziły z darowizn i zakupów.

A potem?

-Po rozwiązaniu powiatu bobolickiego w końcu 1932 r. , zbiory przejął Zarząd Miejski i zostały przeniesione do budynku szkoły rolniczej przy Lindenstrasse (ob. ul. Pionierów). Nowym kierownikiem został wtedy nauczyciel historii Herbert Hack , który pełnił tę funkcję do 1 września 1939r. Po zajęciu Polski został przeniesiony do Chojnic na stanowisko dyrektora niemieckiego gimnazjum. Po nim opiekę nad muzeum przejął E. Dallmann , również nauczyciel historii, który pełnił ją do wkroczenia w lutym 1945 r. Armii Czerwonej . Odtąd losy zbiorów muzealnych są nieznane. W nowej rzeczywistości Izba Muzealna została uroczyście otwarta 23 czerwca 2002 r. Nadzór nad zbiorami powierzono Mirelli Kozłowskiej, ówczesnej kierowniczce Biblioteki Gminnej ,która pełniła funkcję do stycznia 2003 r. W tym czasie zebrała drogą darowizn ponad 400 eksponatów i urządziła stałą ich ekspozycję. Następnie kierownictwo nad izbą przejął Bronisław Malinowski. Nakreślił on ogólną wizję rozwoju izby, strukturę zbiorów, oraz program naukowo-oświatowy. Swym ogólnym charakterem nawiązywać miał do przedwojennego Heimatmuseum i rozpoczęto gromadzenie ruchomych zabytków z regionu Pomorza Środkowego, a szczególnie z miasta Bobolice i ziemi bobolickiej, zarówno poniemieckich oraz przywiezionych przez polskich osadników. Zbiory podzielono na następujące działy : archeologiczny, etnograficzny, historia miasta, militaria. Szeroka działalność placówki, została doceniona przez naszą panią burmistrz oraz radę i w kwietniu 2013r. powstało Muzeum Regionalne, które ze względów oszczędnościowych nadal działa w strukturze MGOK. Muzeum Regionalne otrzymało dodatkowe pomieszczenia wystawienniczo-biurowe i zaplecze magazynowe na I piętrze. Powołanie Muzeum Regionalnego, stworzyło szersze możliwości materialnego rozwoju i działalności naukowo-oświatowej oraz współpracy z innymi muzeami. Uroczysta inauguracja działalności muzeum w nowej formule, odbyła się 29 czerwca 2013 r. pod patronatem burmistrz Bobolic, Mieczysławy Brzozy. Była to przełomowa data dla dalszego rozwoju muzeum, jego niebagatelnej roli w promocji miasta i znaczenia na mapie kulturalnej województwa zachodniopomorskiego.

-Muzeum dziś- czy sprostało wymogom nowoczesności i czasów pandemii?

-Muzeum dziś zapewnia trwałą ochronę dóbr kultury, upowszechnia podstawowe wartości historii, nauki i kultury oraz umożliwia kontakt ze zbiorami zainteresowanym osobom. Niemniej istotnym elementem pracy jest urządzanie wystaw i prowadzenie działalności edukacyjnej- lekcji muzealnych, warsztatów historycznych i prelekcji. Ważne pytanie, jakie stawiane jest obecnie to kwestia zapewnienia kontaktu z odbiorcą i pytanie jak to zrobić , aby wizyta w muzeum była ciekawa dla zwiedzającego.

Więc jak to zrobić?

-Muzea muszą pamiętać o tym, że zmieniają się odbiorcy, rzeczywistość i wymagania, a więc co za tym idzie sposób mówienia i przekazu o dziedzictwie trzeba dostosować do nowych realiów. Oczywiście należy podkreślić, że czas pandemii wymusił nowe metody i narzędzia przekazu. Moim zdaniem należy tu iść w stronę większej otwartości w udostępnianiu zbiorów na poziomie wirtualnym. Na profilu muzeum pojawiają się transmisje online spotkań autorskich, warsztatów z młodzieżą, wirtualne oprowadzanie , konkursy. Co ciekawe wielu mieszkańców skorzystało po raz pierwszy z naszej oferty właśnie w formie wirtualnej, zainteresowało się historią miasta i zostało z nami . Oczywiście nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z odbiorcą, ale formy pracy online sprawdziły się i są ułatwieniem dla najstarszych mieszkańców, którzy z różnych powodów nie mogą do nas dotrzeć. Przykładem może być tu bobolicka grupa młodzieży, która w ramach projektu Równać Szanse organizuje muzealne transmisje online, podczas których prezentuje dawne fotografie miasta i przedwojenną historie. Muszę też podkreślić, że w swojej pracy staram się również, aby ten przekaz historyczny nie był jednokierunkowy. Muzeum coś daje, pokazuje, opowiada, ale odbiorca-zwiedzający musi mieć dzisiaj szansę na reakcje, wypowiedz… Jakim pięknym przeżyciem był na przykład obchodzony niedawno Muzealny Dzień Osadnika. Uczestnicy spotkania mieli możliwość nie tylko zwiedzania, ale co najważniejsze podzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem, opowiedzenia swojej historii…

-Państwa najcenniejsze eksponaty?

-Co roku nasze muzeum powiększa swoje zbiory o nowe eksponaty, które pochodzą głównie z darowizn nie tylko od ofiarodawców z naszego miasta, ale również innych miejscowości i regionów kraju oraz z zagranicy. Wszystkie muzealia trafiają na poszczególne działy ekspozycyjne. W galerii naszego muzeum eksponujemy dość pokaźną kolekcję obrazów współczesnych malarzy, głównie z Pomorza, którzy w latach osiemdziesiątych przyjeżdżali do Bobolic na plenery malarskie, które były organizowane przez ówczesnego dyrektora MGOK –Bogdana Nagórkę. W dziale archeologicznym, który mieści się w zabytkowej piwnicy o ceglanym sklepieniu kolebkowym na podbudowie kamiennej z końca XVIII w., znajdują się fragmenty drewnianej framugi drzwi wejściowych oraz kształtki cegieł z kaplicy Holzów w Wojęcinie z końca XIX w. W najbardziej rozbudowanym dziale-etnograficznym znajduje się kolekcja urządzeń radiowo-telewizyjnych, narzędzia rzemieślnicze i domowe. Jednak najcenniejszy dział to historia miasta, w którym znajduje się dokumentacja fotograficzna przedwojennej zabudowy Bobolic, kolekcja zabytkowych mebli, dzwon kościelny z 1581 r. z kościoła w Poroście czy mechanizm zegara wieżowego z bobolickiego kościoła z 1885 r. Należy tu wymienić również makiety min. bobolickiego zamku, dawnego ratusza czy przedwojennego dworca kolejowego, wykonane w Oddziale Zewnętrznym w Dobrowie Aresztu Śledczego w Koszalinie i prezentowane w dziale Sztuka Więzienna.

-Co najbardziej ciekawi mieszkańców Bobolic, odwiedzających Muzeum?

-Dla mieszkańców najbardziej interesujące są oczywiście dzieje ziemi bobolickiej i regionu. Każdy dział, każdy eksponat to cząstka historii, która z każdymi odwiedzinami ożywa na nowo. Mieszkańcy już wiedzą, że muzeum to nie tylko stałe ekspozycje i te same eksponaty. Oferujemy przecież nowe wystawy czasowe, twórcze projekty historyczne, warsztaty i prelekcje skierowane do różnych grup wiekowych. Odwiedzają nas grupy szkolne, które uczestniczą w lekcjach muzealnych i prelekcjach, wycieczki z regionu, ale też dawni mieszkańcy, którzy dzisiaj zamieszkują różne części świata i zawsze kiedy odwiedzają bliskich przychodzą do muzeum, aby wspominać i rozmawiać o historii. Są też turyści z całego kraju, którzy są u nas po raz pierwszy, zwiedzają miasto i chcą poznać historię regionu, ale też ogromna grupa mieszkańców gminy, która systematycznie odwiedza muzeum i współuczestniczy w wydarzeniach. Nasza grupa Bobolickich Poszukiwaczy Historii, działająca przy muzeum, systematycznie się rozrasta i podejmuje innowacyjne działania historyczne. W czwartki odbywają się zajęcia dla dzieci i młodzieży, podczas których nie brakuje chętnych do poznawania dziedzictwa kulturowego naszego regionu.

– Jakie są Państwa dalsze plany?

– Rok 2022 to dla nas Rok Jubileuszu muzeum. Główne obchody zostały zaplanowane na lipiec, ale przez cały rok oferujemy szereg wydarzeń i przedsięwzięć odnoszących się do historii naszego regionu. Są to okolicznościowe wystawy, prelekcje, zajęcia uczniów w Archiwum Państwowym w Koszalinie, wydarzenia plenerowe min. inscenizacja upamiętniająca nadanie miastu praw miejskich, plenerowa wystawa na rynku dotycząca historii miasta , a nawet piknik historyczny i okazjonalne weekendy z kulturą. Wydarzenia będą wyjątkowym świętem dla mieszkańców naszej gminy. Pozwolą przypomnieć nie tylko bogatą historię naszej „Małej Ojczyzny” i ludzi z nią związanych, ale także ukażą jedność oraz siłę naszej lokalnej Wspólnoty. W naszej bogatej ofercie każdy znajdzie z pewnością coś dla siebie. Na pewno nie zabraknie twórczej aktywności odbiorców i wolontariuszy, którzy pomagają i wspierają większe muzealne działania.

-Brzmi to bardzo ciekawie i różnorodnie. Ale..czy sądzi Pani że muzea dziś są potrzebne? Może to jednak przeżytek, wystarczą multimedia, artykuły prasowe i rekonstrukcje historyczne?

-Muzea to ważne instytucje o ogromnym znaczeniu. Dokumentują historię i kulturę regionu i utrwalają dziedzictwo ku pamięci przyszłych pokoleń. Bobolickie muzeum jest wspaniałym wyróżnikiem gminy, perełką promującą zarówno miasto jak i region i trwale wpisało się w pejzaż kulturowy Bobolic. Trzeba przyznać, że historia regionalna cieszy się dużym zainteresowaniem w naszej gminie , szczególnie wśród dzieci młodzieży, co cieszy podwójnie. Miejscem do popularyzowania historii regionalnej jest z pewnością muzeum, które oprócz gromadzenia eksponatów realizuje atrakcyjne projekty historyczne wyzwalając tym samym historyczny potencjał . Ostatnie nasze działania-ogólnopolska wystawa czasowa Sztuka Więzienna, powstanie Muzealnego Ogrodu Doliny Chocieli im. Paula Robiena czy duża frekwencja podczas Rodzinnych Niedziel w Muzeum świadczą o tym, że muzea są atrakcyjne i potrafią zainteresować i jednoczyć lokalną społeczność. Wszystko to napawa nadzieją, że historia regionu i pamięć o każdym z nas będzie trwała na wieki.

Rozmawiał: Tomasz Wojciechowski

Registration disabled