Łączność z bliskimi, kontakt z klientami, generalnie- zasięg podczas ferii bywa kłopotliwy. Bo z jednej strony chcemy odpocząc, z drugiej zaś, nie możemy całkiem odciąć się od świata. Jak wybrać opcje połączeń i na co zwrócić uwagę, by nie zbankrutować? Co do łączności i zasięgu podczas wyjazdu w Polsce – działa to jak na co dzień, nic nas nie powinno zaskoczyć. Natomiast należy zastanowić się nad paroma kwestiami przy wyjazdach np.w góry w strefie przygranicznej lub wyjazdach zagranicznych. I tu przyda się parę porad praktycznych. O czym należy pamiętać? Sprawdzić z jakiej korzystamy taryfy. Obecnie większość taryf w ramach abonamentu ma wliczoną opcję korzystania z roamingu w UE. Także tereny przygraniczne zachodniej i południowej Polski nie będą nam straszne. W przypadku jeśli nie mamy takiej opcji warto sprawdzić w ustawieniach telefonu aby wyłączyć transmisję danych w roamingu oraz automatyczny wybór sieci/operatora. To pozwoli nam samodzielnie wybierać gdzie i kiedy chcemy korzystać z ew. połączeń poza Polską.
Warto wyłączyć automatyczne aktualizacje, synchronizację danych (odświeżanie w tle), wyłączyć lub zmienić ustawienia poczty głosowej. Bardzo należy zwrócić uwagę podczas wyjazdu w UE to Szwajcaria i tereny przygraniczne (chodzi o łączność z nadajnikami szwajcarskich sieci). Ten kraj jest wyjątkiem na mapie Europy gdzie większość operatorów i standardowych taryf będzie nam naliczać opłaty poza abonamentem, przeważnie nie będą to małe kwoty!
W pozostałych krajach UE (z taryfą z roamigiem w UE) polecam włączyć automatyczny wybór sieci/operatora. Pozwoli to aby nasze urządzenie wybrało najlepszy dostępny sygnał do połączeń.
Pamiętajmy, że można korzystać z połączeń poprzez popularne komunikatory, typu skype, Messenger czy Whats Up.
Kwestia smsów jest identyczna jak połączeń głosowych- ograniczamy jeśli nie mamy odpowiedniej taryfy. Natomiast koszt smsów na pewno będzie niższy niż połączeń telefonicznych.
Łącznosć to nie tylko telefony ale też smsy, facebook i internet- jak z nich korzystać zagranicą?
Dzięki Dyrektywie UE – RLAH (Polityka Uczciwego Korzystania), większość dostępnych taryf operatorów ma również przewidziany pakiet Internetu, który możemy wykorzystać w UE nie ponosząc dodatkowych kosztów. Jednakże
zawsze można korzystać z dostępnych WiFi w ośrodkach czy hotelach (szczególnie w ramach rozrywki – youtube czy facebook) natomiast, ja osobiście, zawsze będę korzystał z połączeń ze swojego telefonu jeśli muszę wykonać przelew, zalogować się do banku czy firmowego maila (oby jak najmniej podczas urlopu).
Miejsca bez zasięgu- rozwiązania?
I na to są pewne rozwiązania, natomiast wymagają zbiegu kilku czynników. Jeśli jest w budynku pensjonatu nawet za granicą dostęp do WiFi i dysponujemy odpowiednim telefonem możemy skorzystać z usługi WiFi calling (aby się nie rozpisywać, dla zainteresowanych zamieszczam link do opisu tej bezpłatnej usługi https://www.play.pl/uslugi/wifi-calling/index.html) w skrócie tam gdzie jest dostęp do WiFi uda nam się zadzwonić. Play już od długiego czasu udostępnia tę usługę (wiem, że inni operatorzy ją wdrażają lub już uruchomili). Innym przykładem może być nasz domek letniskowy czy działka (gdzie mamy problemy z zasięgiem), tam również można wykorzystać wifi calling z wykorzystaniem Net Box – czyli kierunkowej zewnętrznej anteny zespolonej z routerem – Net Box wzmacnia sygnał z oddalonego nadajnika i dzięki routerowi mamy WiFi.
I na koniec bezpieczeństwo czyli numery alarmowe.
Na to również jest klika opcji, od bardzo prostych do konkretnych aplikacji. Lubię proste rozwiązania – np. idąc w góry zawsze robię zdjęcie numerów alarmowych lub wprowadzam w kontakty telefonu. Wyjeżdżając za granicę możemy włączyć/pobrać mapy offline na wypadek braku zasięgu. Usługi Google czy od Apple dają nam możliwość lokalizacji telefonu – warto to rozważyć przed wyjazdem ale również na co dzień. Dopiero jak nam się coś zablokuje lub stracimy telefon to okazuje się, że nie pamiętamy hasła czy loginu do google account lub Apple ID. A dzięki temu przez komputer lub inny telefon możemy namierzyć lokalizację naszego zgubionego urządzenia. U różnych operatorów, również w Play, można skorzystać z usługi bezpieczna Rodzina – taki rodzinny lokalizator.
Jednak, to wszystko będzie na nic jeśli rozładuje się nam telefon.
Czasem warto ze sobą „dźwigać” powerbank, który będzie nieoceniony w awaryjnej sytuacji. Tak jak druga ładowarka w aucie.
Maciej Tyszka, doradca Biznesowy Play.
Więcej o autorze- tutaj.