Odkrywamy magię latarni morskich!

Latarnia morska w Kołobrzegu

Wakacje to doskonały czas na to, by zwiedzać i odkrywać nowe miejsca i obiekty. Latarnie morskie zaś należą do tych budowli, które wciąż przyciągają wielu turystów. Warto poświęcić ich opisowi oraz historii nieco miejsca.

Oczywiście, historia powstania latarni morskich i ich lokalizacje, to kolejna, bardzo intrygująca kwestia, bo nie możemy ograniczać się jedynie do tych najbardziej znanych. Warto poznać ich dzieje.

Bliżej nas

Na wdrapywanie się po krętych schodach jednej z latarni, można wybrać np. datę 17 sierpnia- to Dzień Latarni Morskiej. Nagrodą za trud wspinania się po wielu krętych i wąskich schodach latarni w Kołobrzegu, czy Gąskach, będzie natomiast przepiękny widok ze szczytu budowli.

Pierwsze latarnie powstawały już w Egipcie a pierwsze światło latarni morskiej, zwane garnkiem wulkanu, pojawiło się na naszych terenach w X wieku n. e. Z biegiem lat światła wskazujące drogę powracającym żeglarzom opanowały wybrzeża. Najpierw do oświetlenia wykorzystywano drewno, w średniowiecznu były to świece woskowe, następnie węgiel kamienny, oleje roślinne, gaz węglowy i propan. Obecnie stosuje się oczywiście prąd, jako najbardziej efektywne źródło światła latarni.

Czy dziś, w świecie elektroniki, latarnie morskie nie są reliktem przeszłości? Otóż okazuje się, że pomimo rozwoju techniki okrętowej, latarnie morskie pełnią dalej rolę w nawigacji i zapewnianiu bezpieczeństwa. Są też ozdobą polskiego wybrzeża. Przez lata żeglarzom kierującym się do zachodniopomorskich portów drogę wskazywało 7 latarń morskich, w tym ta w Świnoujściu (wys. wieży ok 65m), Kikucie (nieco ponad 18 m. wysokości), Niechorzu (45 m. wysokości), Kołobrzegu (26 m. wysokości) , Gąskach (ok. 50 m. wysokości), Darłowie (21m. wysokości) , Jarosławcu (około 34 m. wysokości).

Latarnia w Gąskach, 1930r.

I tak, latarnia morska w Gąskach powstała w latach 1876-1878. Okrągła wieża wybudowana jest z czerwonej cegły, a do jej budowy dowożono materiały morzem. Wyładowywano je następnie przy specjalnie do tego celu wybudowanym pomoście, który wchodził prostopadle w morze. Na szczyt latarni prowadzą kręte, granitowe schody, liczące aż 226 stopni. W 1933 roku na zachodniej stronie wieży pojawiły się pęknięcia, na które założono plomby. Jej zasięg światła to blisko 44 kilometry. To druga, co do wielkości latarnia morska w Polsce. Latarnia morska w Gąskach położona jest 112 metrów od brzegu morskiego, niedaleko drogi z Ustronia Morskiego do miejscowości Mielno. Latarnia jest udostępniona do zwiedzania i cieszy się dużym zainteresowaniem.

Latarnia morska w Kołobrzegu to osobny temat. Jej wieża wznosi się na wysokość 26 metrów. Źródłem światła jest obrotowy aparat optyczny o 10 ścianach świetlnych. W każdej ścianie umieszczone są 2 żarówki,o mocy 200 W każda. Światło latarni wznosi się na wysokości niemal 37 metrów. Sam obiekt ma natomiast niezwykle ciekawą i zawiłą historię.

Po raz pierwszy światło zapalane dla celów nawigacyjnych zapalono w Kołobrzegu w1666 roku. Wykorzystywano do tego celu wieżyczkę budynku zarządu portu. Światło zasilane było olejem rzepakowym w lampie Fresnela. Zużywano go 77 kilogramów w ciągu roku. Do zadań latarnika należało w szczególności pilnowanie, aby ogień palił się bez przerwy białym światłem

W 1899 roku wybudowano nowy budynek, wykorzystywany jako latarnia morska. Po kilkunastu latach, konstrukcję tą zastąpiono solidniejszą budowlą z cegły z ośmiokątną wieżą latarni. Elewacja budynku była natomiast w kolorze żółtym. W tym stanie latarnia morska przetrwała do 1945 roku, gdy wysadzili ją niemieccy saperzy. Stanowiła bowiem doskonały punkt orientacyjny dla polskich artylerzystów podczas walk o Kołobrzeg, W 1947 roku przystąpiono do odbudowy latarni przez rosyjskich projektantów. Wybudowano ją w nieco innym miejscu, wykorzystując fundamenty potężnych zabudowań fortecznych. Do roku 1963 wokół latarni znajdował się cmentarz wojenny. Spoczywały tam ciała kilkudziesięciu polskich i rosyjskich żołnierzy poległych w walkach o Kołobrzeg.

W latach 1979–1981 dokonano kapitalnego remontu latarni, natomiast w 2005 roku stylizowany wizerunek latarni morskiej w Kołobrzegu znalazł się na rewersie monety okolicznościowej NBP o nominale 2 zł. Zlokalizowana w pobliżu latarni armata także przypomina historię tego miejsca, jak i umieszczone tablice upamiętniające rybaków, którzy zginęli na morzu. Optyka wieży, która rozbłysła w 1981 roku świeci do dnia dzisiejszego. To tak zwana laterna typu PRB-21, będąca wówczas bardzo nowoczesną konstrukcją. Dwa zestawy paneli ustawione są na obrotowym stole który wykonuje dwa obroty na minutę. Daje to 2 sekundy światła i sekundę przerwy.

I nieco dalej

Latarnia Arctowski

Na polskim wybrzeżu jest aktualnie czynnych 15 latarni morskich. Ponadto, dwie polskie latarnie znajdują się daleko od kraju w wysokich szerokościach geograficznych, na przeciwnych stronach kuli ziemskiej. Latarnia Hornsund na wyspie Spitsbergen (domena Norwegii) usytuowana jest ponad 1,1 tys. km za północnym kołem podbiegunowym . Za to latarnia Arctowski zbudowana na Wyspie Króla Jerzego (domena Wielkiej Brytanii) odległa jest o ok. 480 km na północ od południowego koła biegunowego.

Polskie latarnie morskie są własnością Skarbu Państwa. Bezpośrednia administracja i nadzór techniczny nad stanem latarni, spoczywa na pracownikach urzędów morskich. Zgodnie z obecnym (rok 2005) podziałem kompetencji, za latarnie morskie o nazwach: Świnoujście, Kikut, Niechorze, Kołobrzeg, Gąski, Darłowo, Jarosławiec, -odpowiedzialnym jest Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie, za Ustkę, Czołpino, Stilo, Rozewie, Jastarnię, Hel, Gdańsk Port Północny i Krynicę Morską – odpowiada Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

Nazwy polskich latarni wywodzą się na ogół od miejscowości, w których (lub w ich pobliżu) zostały zbudowane. Wyjątkiem jest np. Kikut. To latarnia morska usytuowana w Wolińskim Parku Narodowym na wzgórzu o wysokości 75 metrów, w pobliżu miejscowości Wisełka. Wieża latarni, która była poprzednio wieżą obserwacyjną od lat 60-tych XX w. spełnia rolę latarni morskiej. W tym celu do szarej, okrągłej, zbudowanej z polnych kamieni wieży, dobudowano ceglany segment, na którym zamocowano okrągłą metalową laternę.

Światło latarni emitowane jest wyłącznie w stronę morza. Jest to obiekt nawigacyjny nie obsadzony latarnikami. Co prawda, wysokość wieży wynosi zaledwie nieco ponad 18 metrów, lecz z uwagi najej usytuowanie, wzniesienie światła jest największe ze wszystkich polskich latarni morskich i wynosi ponad 90 metrów nad poziomem morza.

Natomiast latarnia morska w Świnoujściu jest pierwszym, polskim obiektem nawigacyjnym, ukazującym się statkom zmierzającym od Cieśnin Duńskich i z Kanału Kilońskiego, do centralnej i wschodniej części Morza Bałtyckiego.

Zanim zbudowano pierwszą latarnię morską w tym rejonie, rozpalano ogień na wzgórzu w pobliskim Chorzelinie (osada na północ od Warszowa). Świadkiem tych czasów, może być liczący około 520 lat tzw “dąb latarników“ o obwodzie pnia wynoszącym ponad 5 metrów i średnicy korony około 34 m. Pierwszą, drewnianą latarnię morską , zbudowano na głowicy falochronu w 1805 roku, a niedługo potem- w 1828 roku w tym samym miejscu wzniesiono latarnię o konstrukcji stalowej o wysokości 13 metrów. Obecna latarnia morska zbudowana została u nasady falochronu wschodniego, osłaniającego wejście do portu w Świnoujściu.

To największa (pod względem wysokości budowli) latarnia na Bałtyku i jedna z najwyższych na świecie. Wzniesiona pod koniec XIX w. wieża i połączony z nią budynek, zostały zbudowane z żółtej i czerwonej cegły klinkierowej. Latarnia była w swej historii kilkakrotnie przebudowywana i remontowana. Od 2001 r. w pomieszczeniach budynku latarni oraz na zewnątrz budynku, jest udostępniana do zwiedzania “ekspozycja morska” z dziedzin techniki morskiej i latarnictwa.

Najczęściej turyści przewożeni są niewielkim statkiem pasażerskim, z zachodniej części miasta. Istnieje również możliwość dotarcia tam autobusem miejskim od strony Warszowa. Oprócz latarni, niewątpliwą atrakcją, udostępnioną do zwiedzania, są położone w pobliżu poniemieckie forty. Wysokość wieży wynosi 67 metrów, znajduje się też na niej przekaźnik telefonii komórkowej. Źródłem światła jest żarówka o mocy 4,2 kW. Jej moc odpowiada zapotrzebowaniu mocy niewielkiego budynku jednorodzinnego. Jest to jedyna polska latarnia o dwukolorowym świetle.

Kolejną, żółtą latarnię morską odnaleźć można w Niechorzu. Zbudowano ją na wysokim, klifowym brzegu w latach 1863-1866. Odrestaurowana po II wojnie światowej, wieża latarni ma wysokość 45 metrów i wkomponowana jest w obszerny, dwuskrzydłowy budynek.

Wieża ta, zbudowana jest z żółtej klinkierowej cegły na planie ośmiokąta. W budynku mieszkają latarnicy i emerytowani pracownicy Urzędu Morskiego w Szczecinie. Mieszczą się tu również pokoje gościnne. Dyżurka latarników, pomieszczenie agregatu i urządzeń sterujących pracą latarni natomiast znajdują się w osobnym, niewielkim budynku. Oprócz tego znajdziemy tam jeszcze budynek gospodarczy i plac parkingowy, a od strony morza znajduje się aleja otoczona wysokimi żywopłotami, prowadząca do zejścia na plażę.

Latarnie morskie obecne są również na znaczkach pocztowych. Poczta Polska do tej pory wyemitowała ich kolekcję wynoszącą 26 sztuk, a jeszcze w tym roku ukaże się kolejny znaczek, tym razem z okazji 200 rocznicy latarni Rozewie.

Tomasz Wojciechowski

autor dziękuję za pomoc w przygotowaniu materiałów pasjonatowi historii latarń morskich, filateliście, P. Ryszardowi Munzerowi.

Tekst ukazał się w koszalińskim tygodniku „Miasto”.

Foto: ze zbiorów R. Munzera.

Registration disabled