Jadąc do Mielna, tuż przed tą wypoczynkową miejscow0ścią, mijamy małą wioskę. Strzeżenice to osada licząca nieco ponad 200 mieszkańców i dla przyjezdnych jest dobrą alternatywą dla spokojnych wakacyjnych noclegów. Dla mieszkańców Koszalina pewnie tylko miejscem, które znajduje się na drodze w stronę bałtyckich plaż.
Jednak zarówno dla gości Koszalinian mam ciekawą propozycję. Warto tu się na moment zatrzymać.
Strzeżenice przed 1945 rokiem nazywały się Streitz i znajdował się tu kościół ewangelicki wraz z cmentarzem. Niestety znajdujemy o nim bardzo mało informacji, wiadomo tylko że istniał do 1945 i prawdopodobnie przetrwał wojnę, a zniszczenia były skutkiem grabieży i podpalenia.
Przez długi czas ruiny zarastały i popadały w zapomnienie. Do naszych czasów z kościoła zachował się tylko portal i fragmenty murów. Dopiero w w 2013 mieszkańcy osady przy wsparciu gminy Będzino uporządkowali teren. Ustawiona jest też tablica z zebranymi informacjami na temat tego miejsca.
Ruiny znajdują się w środku wioski ale bardzo łatwo do nich dotrzeć. Jadąc drogą z Mścic do Mielna, w Strzeżenicach skręcamy w prawo i po ok. 500 metrach po prawej stronie znajdujemy tablice wskazującą położenie ruiny. Wjeżdżamy w prawo w drogę szutrową, a dalej kierując się w lewą stronę po ok. 100 metrach dotrzemy do miejsca, gdzie kiedyś znajdował się kościół i cmentarz.
Wojciech Sokołowski
autor prowadzi blog Sokoła podróże małe i duże. Link do tekstu: tutaj