
Rozmowa z Ryszardem Osiowym, dyrektorem Ośrodka Rzeczoznawstwa i Doskonalenia Kadr „SIMP-ZORPOT” w Koszalinie.
– Państwa ośrodek znany jest z tego, że szkoli fachowców- specjalistów w szerokim zakresie. Jakie szkolenia mógłby Pan polecić ludziom, którzy szukają dla siebie zajęcia, lub chcą się przebranżowić?
-Na pewno polecałbym im szkolenia przygotowujące do egzaminów na uprawnienia energetyczne w zakresie eksploatacji i dozoru dla grupy elektrycznej, ciepłowniczej i gazowej, egzaminy kwalifikacyjne na uprawnienia energetyczne w grupie G 1, G 2, G 3.
–Jednak poza szkoleniami, prowadzicie też ofertę usług dla zewnętrznych odbiorców. Co wchodzi w ich skład?
-Zgadza się, idziemy z duchem czasu i wyzwaniami, jakie stawia rynek. Stąd nasza oferta obejmuje między innymi opracowanie dokumentacji procesów technologicznych dla zakładów przemysłowych, opracowanie opinii stanu technicznego maszyn i urządzeń – majątku ruchomego. Dodajmy do tego jeszcze opracowania dokumentacji techniczno-ruchowej maszyn i urządzeń, wyceny maszyn i urządzeń – majątku ruchomego w celu określenia wartości księgowej i na potrzeby banków.
–Jest tego naprawdę sporo, a zajmujecie się też BHP i higieną pracy…
-Tu możemy polecić cały komplet szkoleń. Zależy nam na fachowej i kompleksowej obsłudze naszych klientów, dlatego rekomenduję podejście całościowej obsługi w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, szkolenia wstępne i okresowe, szkolenia z zakresu ochrony przeciwpożarowej, szkolenia z zakresu udzielania pomocy przedmedycznej, opracowanie pełnej dokumentacji bhp, w tym ocena ryzyka zawodowego i instrukcji bhp ogólnych oraz dla stanowisk pracy. Na zakończenie już- opracowanie instrukcji bezpieczeństwa pożarowego dla obiektów określonych w przepisach ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Ośrodek Rzeczoznawstwa i Doskonalenia Kadr posiada niezbędne zasoby kadrowe, lokalowe i sprzętowe do prowadzenia szkoleń, na życzenie klienta mogą odbywać się we wskazanym miejscu i uzgodnionym czasie. Możecie Państwo znaleźć nas w Bazie Usług Rozwojowych PARP.
– Zaczęliśmy naszą rozmowę od wzmianki o uprawnieniach energetycznych. Co to takiego?
– To nic innego jak świadectwo kwalifikacyjne wydawane osobom, które eksploatują całą grupę urządzeń, instalacji i sieci stosowanych w branży energetycznej. Świadectwo Kwalifikacyjne jest jedynym dokumentem zezwalającym na wykonywanie prac związanych z eksploatacją i dozorem urządzeń energetycznych. Dopuszczenie pracownika nieposiadającego takich uprawnień lub wydanie polecenia wykonywania pracy przy urządzeniach energetycznych, przy których wymagane jest posiadanie świadectwa, jest ciężkim naruszeniem przepisów kodeksu pracy, prawa energetycznego oraz podlega sankcjom karnym.

– Wymienił Pan trzy grupy, których dotyczy certyfikacja. Czym one się różnią?
-Na podstawie ustawy Prawo energetyczne, Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej wydał rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad stwierdzania posiadania kwalifikacji przez osoby zajmujące się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci. Całość została podzielona na trzy grupy: grupa 1, to tzw. grupa „elektryczna”. Osoby posiadające uprawnienia energetyczne w grupie 1 mogą eksploatować urządzenia, instalacje i sieci elektroenergetyczne wytwarzające, przetwarzające, przesyłające i zużywające energię elektryczną. Grupa 2 – to tzw. grupa „cieplna”. Osoby posiadające uprawnienia energetyczne w grupie 2 mogą eksploatować urządzenia wytwarzające, przetwarzające, przesyłające i zużywające ciepło oraz inne urządzenia energetyczne. Grupa 3, czyli tzw. grupa „gazowa”. Osoby posiadające uprawnienia energetyczne w grupie 3 mogą eksploatować urządzenia, instalacje i sieci gazowe wytwarzające, przetwarzające, przesyłające, magazynujące i zużywające paliwa gazowe.
–Warto się dokształcać?
-Myślę, że zawsze warto. Podstawą wykonywania każdego zawodu jest zdobycie w czasie procesu edukacyjnego niezbędnej wiedzy ogólnej, a podczas nauki zawodu czy też studiów- wiedzy o określonym profilu. Następnym krokiem jest zdobywanie wiedzy praktycznej. Ze względu na dynamikę rozwoju myśli technicznej, niezbędne jest ciągłe, ustawiczne pogłębianie wiedzy i doświadczenia w obszarach wykonywanych zawodów. Nasze szkolenia i egzaminy są realizowane zgodnie z planem, harmonogramem pracy Komisji Kwalifikacyjnej, natomiast szkolenia są realizowane w uzgodnieniu z zainteresowanymi osobami lub firmami.
–Nie zapominajmy, że pięknie odnowiony wewnątrz budynek to nie tylko miejsce szkoleń ale i obiekt poświęcony Oddziałowi Koszalińskiemu SIMP, który ma w Koszalinie piękną i długą historię…
-Oczywiście, dbamy o to by nasi członkowie mogli spotykać się w przyjaznym i miłym otoczeniu. Aktualnie nasze stowarzyszenie zrzesza 73 aktywnie działających członków. W siedzibie SIMP przy ul. Franciszkańskiej 25 działa Klub Mechanika, który organizuje w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca spotkanie członków. Podczas spotkań wygłaszane są referaty poparte prezentacjami z obszaru najnowszych osiągnięć myśli inżynierskiej. Aktywnie współpracujemy z Kołem Zakładowym SIMP w Meden-Inmed oraz z Kołem SIMP na Wydziale Mechanicznym Politechniki Koszalińskiej. Uczestnictwo w stowarzyszeniu, to korzyści wynikające z możliwości wymiany wiedzy inżynierskiej o różnych kierunkach i specjalnościach. SIMP jest organizatorem konkursów dla absolwentów uczelni technicznych o profilu mechanicznym – prac dyplomowych. Z naszej Koszalińskiej Politechniki z powodzeniem biorą udział od kilku la absolwenci uzyskując wyróżnienia Prezesa SIMP. Także dla firm organizowane są konkursy z zakresu wdrożonych do produkcji maszyn, urządzeń i produktów. W tym obszarze pracownicy Meden-Inmedu uzyskują wyróżnienia. W ostatnim okresie ich prace zostały wyróżnione statuetką i dyplomami.
– Zatem, gdyby Pan spróbował określić kim jest dziś inżynier?
-Inżynier jest dzisiaj człowiekiem, który w świecie odgrywa niezwykle istotną rolę. Rolę nie wynikającą tylko z tego, że potrafi i musi operować supernowoczesnymi narzędziami w swojej pracy, ale jest to człowiek, który ma odpowiednio wykształcony sposób patrzenia na to, co robi i na cel, który chce osiągnąć. Inżynier to nie tylko człowiek, który dobrze liczy i który widzi tylko śrubki czy elektrony, ale potrafi zmieniać świat. Trzeba pokazać tych małych i wielkich twórców cywilizacji, zwłaszcza wtedy, kiedy w Polsce zachodzi ciągła transformacja gospodarcza. Obecnie wg badań Głównego Urzędu Statystycznego, na kierunkach technicznych studiuje ponad 258 tys. przyszłych inżynierów. W 2018 roku absolwentami zostało ponad 80 tys. inżynierów. Niestety wg wyliczeń statystyków, nie są to liczby wystarczające do zaspokojenia potrzeb rynku pracy. Poza głównym powodem zakończenia pracy, jakim jest emerytura, polskich inżynierów bardzo chętnie wchłaniają do swoich organizacji zagraniczne koncerny, które mogą zaoferować mniej więcej dwukrotnie wyższe zarobki niż firmy na rodzimym rynku. Ta sytuacja powoduje pogłębiający się drenaż inżynierów w Polsce. W chwili obecnej zawodami deficytowymi na terenie całego kraju są inżynierowie budownictwa, kierownicy budów i projektów, automatycy, specjaliści ds. jakości oraz inżynierowie elektrycy. Przekłada się to na wzór idealnego kandydata do pozyskania.
–Czyli jakiego?
-Najbardziej pożądanymi przez pracodawców kierunkami studiów u aplikujących osób są obecnie: automatyka, robotyka, budownictwo, mechanika, zarządzanie produkcją oraz mechatronika. Za tak wykształcone osoby, firmy są w stanie dużo zapłacić, a absolwenci nie są zmuszeni do długotrwałego poszukiwania pracy. Szacuje się, że inżynier znajduje pierwszą pracę zgodną ze swoim wykształceniem w ciągu 4 miesięcy od obrony.
Rozmawiał: Tomasz Wojciechowski
Więcej o SIMP, rodzajach szkoleń i kursów oraz terminach-tutaj.