Rozmowa z Pawłem Wielgosem, właścicielem Studia Tatuaży Artystycznych „Pablo” w Sławnie
– Dlaczego właśnie tatuaże?
– Moja przygoda z tatuażami zaczęła się w wieku 16 lat, miałem wtedy zrobiony tatuaż, który niestety nie należał do udanych. Postanowiłem sam spróbować i stało to się moją pasją.
– Co dają tatuaże ?
– Zależy od indywidualnego człowieka, jednym dodają odwagi i pewności siebie , drudzy upamiętniają ważne wydarzenia swojego życia , tj;narodziny dziecka, , portrety zmarłych.
– Czy tatuaże są modne?
– Tak, robią się coraz modniejsze we wszystkich środowiskach i grupach wiekowych. Największą jednak popularnością cieszy się przedział wiekowy 20 – 40 lat.
– Czy sam masz tatuaże?
– Tak , mam kilka między innymi na nodze, ręce i plecach.
– Jakie są najmodniejsze wzory?
– Nie ma określonych typów, wszystko zależy indywidualnie od klienta, Ostatnio dużo robiłem biomechaniki, realistyczne tj. – portrety , oprócz tego cytaty, wzory plemienne itp. zdarzają się także covery , czyli zakrywanie starych wyblakłych, lub niechcianych na nowe, bardziej efektowne.
– Większa ilość klientów to kobiety czy mężczyźni ?
– Szczerze mówiąc ilość klientów jest wyrównana, nie przeważają już mężczyźni.
– Czy tatuaż to sztuka?
– Jak najbardziej tak ! Ludzkie ciało można porównać do płótna , a wykonawcę do artysty, tak jak obraz czy rzeźba jest dziełem, tak i tatuaż.
– Jakie są oczekiwania klientów?
– Przede wszystkim oczekują czystości i sterylności w studio, ponad o miłej obsługi , precyzji ze strony tatuażysty, dostępnej ceny. Często jest tak , że przed podjęciem decyzji oglądają moje prace, liczą na moją inwencję twórczą, ponieważ niejednokrotnie podczas sesji zmieniałem i modyfikowałem oryginał, by go dopasować do indywidualnej budowy ciała, oraz aby nie powielać tego samego wzoru .
Rozmawiała: Agnieszka Michalak