
Izba Pamięci Ziemi Polanowskiej to miejsce znane wielu pasjonatom historii -tej w wymiarze lokalnym oraz większej. Jednym z jej najnowszych projektów jest „Pierwszy Rajd z okazji Święta Niepodległości”, który odbędzie się już 5 listopada. Rozmawiamy o nim z Małgorzatą Bzikowską, współorganizatorem wydarzenia.
-Skąd pomysł na kolejne wydarzenie w terenie, tym razem rajd z okazji Święta Niepodległości?
-Nasze stowarzyszenie jest otwarte na wszelkie inicjatywy, a rajd organizujemy na zaproszenie i przy współudziale Koła Gospodyń Wiejskich oraz Sołectwa Rzeczyca Wielka. Trasa rajdu będzie miała około 5 km, zespoły biorące w nim udział muszą być minimum 3 osobowe. Żeby nie było za łatwo, po drodze drużyny będą miały za zadanie znaleźć punkty kontrolne (kartki z kodami) oraz wykonywać zadania nawiązujące treścią do tematyki odzyskania niepodległości.
–Jak zgłosić chęć wzięcia udziału w imprezie?
-Zgłosić drużyny można wcześniej przez fanpage Izby na facebooku lub telefonicznie (tel. 698674777 lub 792612936). Zapisy możliwe są także na starcie rajdu. Dla trzech najlepszych zespołów będą puchary i nagrody rzeczowe.

–Rozumiem, że będą elementy z epoki -np. elementy uzbrojenia, ubiory, eksponaty?
-Na niektórych punktach pojawią się oczywiście elementy z epoki. Zachętą do Rajdu jest dostarczenie tajemniczej wiadomości do Marszałka Piłsudskiego, będzie więc okazja poznać odbiorcę listu osobiście.
–Jak Pani sądzi, czemu Święto Niepodległości jest tak dla nas ważne i z roku na rok celebrujemy je bardziej?
-Myślę, że to dlatego, że z roku na rok rośnie świadomość narodowa Polaków i ludzie coraz chętniej biorą udział w takich inicjatywach i uczestniczą w aktywnym obchodzeniu tego święta. To nas cieszy i mobilizuje do organizowania właśnie tego typu wydarzeń. Powinniśmy być dumni z własnej historii.
–W wyglądającym niepozornie z zewnątrz budynku mieścicie Państwo prawdziwe skarby, także spoza Polanowa. Jak doszło do powstania Izby i co mogłaby Pani polecić z eksponatów?
-Izba powstała z inicjatywy lokalnych pasjonatów historii, którzy od lat zajmują się tematyka historyczna. Współpracowaliśmy z archeologiem (Jako członkowie grupy Eksploracyjnej Kołobrzeg Parsęta) – podczas nadzoru archeologicznego nad rewitalizacją Rynku Miejskiego w Polanowie. Jako Izba Pamięci wystąpiliśmy do Wojewódzkiego konserwatora Zabytków o pozwolenia na poszukiwania zabytków na terenie Gminy Polanów, co docelowo może wzbogacić zbiory Izby. Przede wszystkim Izbę można zobaczyć z przewodnikiem (po wcześniejszym umówieniu telefonicznym), który opowie o zbiorach znajdujących się w tym miejscu. Szczególnie bliskie nam są eksponaty typowo z Polanowa – Pollnow, oraz eksponaty które trafiły do nas od mieszkańców przedwojennego Polanowa. Jak np. tablica z fabryki maszyn Otto Kampe, która jest niesamowitą historią.
–Dlaczego?
-Ponieważ około 30 lat temu tę tablicę znalazł mały chłopiec, mający wówczas około 10 lat, i oddał ją swojemu dziadkowi. Ten natomiast przekazał tablicę byłemu mieszkańcowi Polanowa . W tym roku tablica trafiła z powrotem do Polanowa, w ręce bardzo zdziwionego znalazcy tablicy – obecnie 40 letniego mężczyzny współzałożyciela Izby Pamięci Ziemi Polanowskiej – Artura Dropko.
–Państwa dalsze plany do końca roku?
-W planach mamy jeszcze zorganizowanie konkursu plastycznego związanego z historią Polanowa, wystawy w ZSP w Polanowie na 11 listopada oraz prelekcji historycznej.
Rozmawiał: Tomasz Wojciechowski
Wywiad ukazał się w koszalińskim tygodniku „Miasto”.