Złotego Denara w kategorii firm dużych w konkursie Koszaliński Denar- Nagroda Gospodarcza Roku, organizowanym przez Koszalińską Izbę Przemysłowo- Handlową, otrzymała firma Dajar. O sukcesie firmy i jej rozwoju rozmawiamy z członkiem zarządu, panią Sylwią Czapiewską.
– Proszę powiedzieć, czym dla firmy Dajar jest otrzymanie Złotego Denara?
– Jest to na pewno dla nas duże wyróżnienie, zwłaszcza że zostaliśmy docenieni lokalnie, a paradoksalnie firma Dajar bardziej znana jest na rynku ogólnopolskim, europejskim niż w samym Koszalinie, w którym ma swoją siedzibę.
– Dajar to duża koszalińska firma, która posiada szeroką ofertę swoich produktów i marek- ale co was wyróżnia?
– Dajar jest nowoczesną polską firmą z ponad 25 letnią tradycją, jesteśmy liderem w dystrybucji produktów AGD w Europie Środkowo-Wschodniej, mebli ogrodowych oraz profesjonalnych artykułów dla branży HoReCa.
W ofercie Dajar znajduje się tysiące produktów. Inwestujemy przede wszystkim w nasze marki własne, choćby Ambition, Patio, Jotta, Domotti, ale również w swojej ofercie posiadamy brandy innych producentów światowych w branży AGD – Luminarc, Disney, Pyrex, Arcoroc, Fiskars, Curver i wiele innych. Zapleczem dla tak imponującej oferty są kontakty handlowe ze wszystkimi znaczącymi producentami światowymi w branży AGD oraz dwa, własne zakłady produkcyjne.
– Co uważa Pani za podstawę sukcesu Dajara?
– Podstawą sukcesu jest wielka dbałość o satysfakcję klientów, ciągłe wyprzedzanie oczekiwań rynku oraz wyjątkowa troska o wysoką jakość produktów i towarów. Potwierdzeniem jakości produktów, profesjonalizmu oraz nowoczesnych technologii stosowanych w produkcji są certyfikaty GS na spełnianie wymagań normy PN – EN 581 udzielane przez niemieckie firmy TÜV Nord, TUV Rheinald. Profesjonalizm procesów produkcji znajduje również potwierdzenie w certyfikatach zarządzania: jakością wg normy ISO 9001:2008, bezpieczeństwem pracowników wg OHSAS 18001 oraz środowiskiem wg ISO 14001. DAJAR utrzymuje również wysoki poziom inwestycji dla odnawiania i udoskonalania produkcji. Z Koszalinem łączy nas bardzo wiele, ponieważ tutaj od samego początku znajduje się siedziba główna firmy. Również w Koszalinie mamy jedną ze swoich fabryk – szwalnię, gdzie produkujemy poduszki na meble ogrodowe, a niedaleko, bo w Miastku mamy kolejny zakład produkcyjny, gdzie produkujemy meble ogrodowe, huśtawki, fotele campingowe, deski do prasowania i suszarki do bielizny. W Koszalinie również mamy sklep outletowy na ulicy Połtawskiej, hurtownię oraz dwa magazyny. Dajar w regionie jest dużym pracodawcą, łącznie w Koszalinie i Miastku zatrudniamy około 450 osób. Dodatkowo Dajar znany jest w regionie i nie tylko, jako sponsor wielu imprez dziecięcych, kulturalnych i sportowych oraz akcji charytatywnych. Nie sposób wszystkich wymienić, ale jest to np. AZS Koszalin, Dziecięcy Festiwal Sztuki Filmowej, Nocna Ściema czy Turniej Piłki Plażowej w Mielnie.
– Brzmi doprawdy imponująco. Dajar to także sklepy internetowe i produkty w sieciach handlowych. Trudno było wywalczyć sobie dostęp z ofertą do sklepów takich jak na przykład Biedronka?
– W Polsce nasze produkty dostępne są w większości sieci handlowych oraz w mniejszych sklepach. Dajar prowadzi również sprzedaż internetową na kilku rynkach europejskich takich jak Polska, Czechy, Niemcy, Hiszpania, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Rumunia, Szwecja, Słowacja, w oparciu o własną platformę e-commerce. Oprócz sprzedaży internetowej poprzez nasz oficjalny sklep.dajar.pl sprzedajemy także poprzez takie światowe platformy sprzedażowe jak Amazon, Allegro czy eBay, a nasz prężnie działający dział exportu sprzedaje nasze marki nie tylko do większości krajów europejskich, ale również do bardziej egzotycznych regionów świata, m.in., do Kanady, Nowej Zelandii, Azerbejdżanu, Armenii, Kazachstanu, Izraela, Iranu, Kenii, Egiptu, Mongolii, USA czy na Wyspy Kanaryjskie i Karaibskie. Nie mielibyśmy takiej siły przebicia, gdyby nie nasza szeroka i atrakcyjna oferta asortymentu agd i mebli ogrodowych w bardzo wysokiej jakości i o nowoczesnym designie.
– Z czego jesteście najbardziej dumni?
– Myślę , że jako firma, najbardziej jesteśmy dumni z naszych marek własnych – Ambition i Patio, ponieważ są to nasze dzieła od początku – projektu, po finalny produkt bardzo dobrze przyjmowany przez klientów oraz z pozycji lidera na rynku. A właściciele Dajaru, (dodam, że są to te same osoby od samego początku, a firma jest w 100% polską firmą) myślę, że mogą być dumni, patrząc na to jak firma na przestrzeni 28 lat rozwinęła się z firmy w skali mikro z 10 osobową załogą w duże przedsiębiorstwo o światowym zasięgu.
– Od dawna pracuje Pani w Dajarze? Jakie były Pani pierwsze wrażenia z pracy w firmie?
– W Dajarze pracuję już piętnasty rok. Podejmując pracę nie wiedziałam, że jest to firma aż z takim potencjałem. Natomiast bardzo jest przyjemnie patrzeć, jak Dajar się rozwija, a przede wszystkim uczestniczyć w ekspansji firmy. Przez te 15 lat pracy nigdy nie narzekałam na nudę i rutynę, a to bardzo motywuje i inspiruje do działania.
Rozmawiał: Tomasz Wojciechowski