Życzę Ci zdrowych Świąt. To znaczy jakich?

marekjanusNadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Ich nieodłącznym elementem jest wigilijny opłatek i składanie sobie życzeń, najczęściej pomyślności i zdrowia. Ale co tak naprawdę oznacza być zdrowym? Telewizyjne reklamy bombardują nas przedświątecznym klimatem, ale także ofertą przeróżnych cudownych leków na katar, przeziębienie, suplementów diety… Po prostu leków na wszystko. Prawda jest taka, że reklama ma za zadanie nakłonić nas do zakupu towaru, stąd tworzy się iluzję, wręcz oszustwo. Producenci suplementów diety zapewniają nas, że potrzebujemy odkwasić organizm, pijemy kawę więc mamy potencjalnie niedobór magnezu w organizmie.

Jesteś głodny? Weź pigułkę na apetyt. Jesz za dużo? Kup pigułki na spadek wagi. Tymczasem nikt nie bada tak naprawdę, jakie schorzenia i możliwości przyjmowania na przykład suplementów diety ma dana osoba. Zatrudnia się aktorów, którzy przekonywująco grają lekarzy, farmaceutów, którzy próbują nam sprzedać „pigułki głupców”, zupełnie niepotrzebne.

Jak się nie dać uwieść reklamom oferującym różne medykamenty i parafarmaceutyki? Przede wszystkim użyć własnego rozeznania i inteligencji, oceniając czy dany lek jest nam na pewno potrzebny. Warto zapytać o poradę własnego lekarza. Producenci lekarstw tworzą potencjalny profil konsumenta, określają że zachowa się on w sposób łatwy do przewidzenia- zakupi produkt oferowany w ciekawej formie i atrakcyjnej cenie.

 

Tymczasem suplementy diety i leki to nie słodycze, mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu poprzez różne skutki uboczne. Warto przy okazji przekazać pewną ciekawostkę. Otóż lokalizacja geograficzna, dany klimat, ma swoje odbicie w rozkładzie chorób i zachorowaniach w danej społeczności. Stąd jedne nacje mają skłonność do problemów z sercem, drugie z wątrobą.

Boże Narodzenie to według mnie najładniejsze święta w roku, z całą tą atmosferą ciepła rodzinnego, pysznymi zwyczajami kulinarnymi. Wiadomo, jak w Polsce wyglądają te święta- jemy i pijemy dużo, co nader często skutkuje interwencjami karetek pogotowia z powodu ostrej niestrawności. Nie objadajmy się, lepiej zastosować w Święta zasadę złotego środka: odpowiedniej jakości i ilości jedzenia. Potrawy świąteczne warto degustować, ale nie przesadzajmy z ilością. To samo dotyczy alkoholu. Ilość spożywanego na statystycznego Polaka alkoholu (wliczając w to dzieci, chorych, kobiety w ciąży) to 8,4 litra czystego spirytusu.

To przerażająca ilość. Co prawda zmienia się profil spożywania alkoholu na rzecz trunków słabszych, ale jednak Polacy lubią pić.

Życząc Państwu przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia

 

Dr Marek Janus

autor jest chirurgiem, Prezesem Prywatnej Lecznicy Chirurgicznej Praxis Sp.z o.o.

praxiszyczenia

Registration disabled